Przed
niespełna dwoma tygodniami swój pierwszy oficjalny mecz rozegrała „najmłodsza”
reprezentacja w rankingu UEFA - Gibraltar. Gibraltarczycy zremisowali ze
Słowacją 0:0.
Przełomową datą dla tamtejszej
federacji i reprezentacji piłkarskiej stał się 24 maja 2013 roku. Wtedy
Gibraltar został pełnoprawnym członkiem UEFA, dzięki czemu może wystawić swoją reprezentację w eliminacjach do
Mistrzostw Europy 2016.
Nowy członek, stara federacja
flaga Gibraltaru łopocząca na szczycie skały, fot: en.wikipedia.org |
Gibraltar jest położony na skalistym półwyspie, jest południowym „cyplem”
półwyspu Iberyjskiego, historyczną częścią nowożytnego państwa hiszpańskiego.
Jego reprezentacja piłkarska brała dotąd udział w nieoficjalnych
mistrzostwach drużyn niezrzeszonych pod agendą FIFA w 2006 roku, mierząc się m.in. z
Tybetem i Cyprem Północnym. Owe mistrzostwa zwane są FIFI Wild Cup.
Gibraltarczycy zajęli wówczas 3. miejsce, ulegając jedynie północnym
Cypryjczykom w półfinale. Należeli do jednej z najlepszych drużyn
niezrzeszonych z FIFA – rozegrali 55 meczów, z czego wygrywali 30 razy, 4
razy remisowali, a 21 razy schodzili z boiska przegrani.
Hiszpański problem na przeszkodzie
stadion
Victoria Stadium, miejsce gdzie mecze rozgrywa reprezentacja Gibraltaru, fot. http://pl.wikipedia.org |
Gibraltarczycy rozpoczęli starania o akces zarówno do UEFA jak i FIFA dopiero w
XXI wieku. Swoją pierwszą prośbę o członkostwo w europejskiej federacji GFA
złożyła w 1991 roku. Głośno o Gibraltarze zrobiło się na kongresie UEFA w
styczniu 2007 roku w Düsseldorfie. Brytyjskiej propozycji włączenia
reprezentacji Gibraltaru do "rodziny" UEFA zdecydowanie sprzeciwił
się prezes Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej. Hiszpanie ciągle uznają
Gibraltar - byłą kolonię brytyjską - za część swojego państwa. W głosowaniu w
sprawie pełnoprawnego członkowstwa w UEFA, za Gibraltarem głosowały wówczas
trzy federacje (angielska, szkocka i walijska), przeciwnych było 45.
Dopóki reprezentacja ze skalistego półwyspu znajdowała się poza UEFA, dopóty
nie mogła rozgrywać oficjalnych meczów o stawkę. Gibraltar przed udanym akcesem
może pochwalić się korzystnymi wynikami osiągniętymi w meczach z 2011 roku. Dwukrotnie
zwyciężał 3:0 z trzecią reprezentacją Anglii oraz Wyspami Owczymi.
Areną ich zmagań jest Victoria Stadium, mogący pomieścić 5 tysięcy widzów.
Czyli jedną szóstą całej populacji Gibraltaru... Stadion znajduje się tuż obok
lotniska, zbudowanego jeszcze w czasach II wojny światowej.
54. członek UEFA
Co nie udało się w 2007 roku, udało się sześć lat później. Za przyjęciem
Gibraltaru do UEFA głosowało 51 państw, przeciwko były dwa, z oczywistych
względów Hiszpania oraz Białoruś. Hiszpanie starali się zablokować akces
Gibraltaru za wszelką cenę, wszelkimi możliwymi środkami prawnymi. W obliczu
rozgrywania nieoficjalnych meczów reprezentacji Katalonii czy Kraju Basków,
obawy Madrytu wydają się uzasadnione. Gibraltar wciąż nie należy do FIFA. Jak
potoczą się losy reprezentacji piłkarskich wspomnianych wspólnot
autonomicznych, szczególnie w kontekście Katalonii, która opierając się na
składzie FC Barcelona mogłaby wystawić drużynę na poziomie Hiszpanii, Niemiec
czy Brazylii, pokaże czas i sytuacja wewnętrzna w kraju. Inspiracja
gibraltarską drużyną z pewnością pozostanie w katalońskich sercach.
Największa sławą reprezentacji Gibraltaru jest Danny Higginbotham,
mający za sobą epizod w słynnym Manchesterze United. Kapitanem zespołu w
pierwszym oficjalnym meczu był Roy Chipolina. Fakt, że Gibraltar
zremisował ze Słowacją, która kilka dni wcześniej obnażyła słabości
reprezentacji Polski, wygrywając 2:0, daje w tym momencie wiele do myślenia
polskim kibicom.
Eliminacje do EURO 2016 będą pierwszymi dla Gibraltaru. Z woli organizatorów
nie trafi na reprezentację Hiszpanii. Niewykluczone, że jednym z rywali będzie
kadra Adama Nawałki.
0 komentarze:
Prześlij komentarz