Czas na dziennikarstwo lokalne

Od września w mojej blogosferze cisza jak makiem zasiał. W dalszej perspektywie nie zapowiada się inaczej. W poszukiwaniu szansy na rozwój w wystudiowanej przed chwilą branży postawiłem na praktykę. Od września piszę dla Nowego Tygodnia, lubelskiego tygodnika o specyfice miejskiej. Jeśli doliczę do tej mocno pochłaniającej pracy pisanie dla jeszcze jednej firmy matematyka czasu okaże się bezwględna. Czasu na blog w dotychczasowej formie zostało jak na lekarstwo.

Blog to internetowe zapiski, które mają sens tylko wtedy gdy są wykonywane z pewną częstotliwością. Dzieło rozpoczęte w 2012 roku wykonuję dla siebie, ze szczególną radością po odzewach czytelników. Na studiach blog potrafiłem pogodzić z zajęciami i copywritingiem, a więc pracą wykonywaną zdalnie. Teraz sprawa wygląda inaczej. Pozostaję co prawda w materii pisanej, lecz podejmuję się wzmożonego wysiłku zarobkowego. Tego zaś mój skromny blog ani słabszej jakości teksty dla robotów Google`a, które wykonywałem przez półtora roku, nie dają w stopniu satysfakcjonującym. Stawiam na rozwój i specjalizację, a to - przy odrobinie szczęścia jaką było załapanie się do redakcyjnego biurka, telefonu i zleceń - gwarantuje mi prawdziwe dziennikarstwo. 

Przez ponad miesiąc pracy zastanawiałem się nad pokazaniem Wam swojego dorobku. Zawartość materiałów nijak ma się jednak do wpisów, które wykonywałem. Tematyka jest bardzo wąska, "bardzo" lokalna, o czym przekonacie się klikając w poniższe linki. Moja decyzja to symboliczne przejście. Decydując się na Nowy Tydzień zszedłem ze ścieżki państwowej, światopoglądowej na drogę reportera miejskiego, człowieka piszącego o sprawach dzielnicy, a nawet osiedla. 

Mieszkańców Lublina zachęcam do kupowania tygodnika. 1,8 zł na tydzień to grosze :)

Projekt obywatelski niepełnosprawnej lublinianki - temat wylądował na okładce :)
Kongres Inicjatyw Europy Wschodniej - wielkie wydarzenie, które nie dostało nawet fotki w gazecie...

Przykładów na stronie Nowego Tygodnia będzie przybywało, teraz taką specyfiką będę się zajmował. 

Nie decyduję się na zamknięcie bloga, w tym momencie częściowo zawieszam działalność licząc, że przy wolnych weekendach skrobnie się coś z Chudej perspektywy na swojej tablicy. Zatem do zobaczenia!

 
Design by Free WordPress Themes | Bloggerized by Lasantha - Premium Blogger Themes | cheap international calls