Skoro już oglądam siatkarskie turnieje wrześniowymi miesiącami od lat, pozwolę sobie poblogować i komentować sytuację naszych siatkarzy na kolejnym etapie rozgrywki polsko- duńskiego EURO. W ostatnim meczu grupy B Polscy siatkarze pokonali Słowację
3:1 (26:24, 20:25, 25:19, 25:22). Zwycięstwo dało „biało- czerwonym” 2. miejsce
w grupie B i pozwoliło uniknąć Rosji w barażu o ćwierćfinał Mistrzostw Europy.
Podopieczni trenera Andrei Anastasiego zmierzą się w barażu
o ćwierćfinał z Bułgarią. Rywal wydaje się kibicom jak i samym siatkarzom w
zasięgu. - Byliśmy przygotowani na każdą drużynę, aczkolwiek na pewno trochę
łatwiej będzie się nam grało z Bułgarami. Myślę, że kibice zrobią fajny kocioł,
a my zagramy swoją siatkówkę. To powinno wystarczyć do zwycięstwa – przyznał
dla Wirtualnej Polski Grzegorz Bociek, atakujący reprezentacji, odkrycie
turnieju.
fot. FIVB |
Na „Sborną” Polacy mogą trafić dopiero w finale
siatkarskiego Euro. W przypadku wyeliminowania Bułgarii na Polaków w
ćwierćfinale czeka już reprezentacja Niemiec, która z kompletem zwycięstw
zwyciężyła w grupie D, gładko pokonując m. in. Rosjan (w pierwszym meczu) 3:0. O takim wyniku z Rosją Polacy, szczególnie w obecnej chwiejnej formie turniejowej, mogliby jedynie pomarzyć.
Łatwo jednak nie będzie, Bułgarzy to zespół z absolutnej
światowej czołówki, z gwiazdą Władimirem Nikołowem, znakomitym libero Teodorem
Salparowem czy młodym Cwetanem Sokołowem, najlepszym atakującym ostatniej
edycji Ligi Światowej. Z kolei podopieczni Andrzeja Woronkowa- podobnie jak
Polacy- jako drugi zespół swojej grupy zmuszeni są do barażowej konfrontacji o
ćwierćfinał. Zmierzą się w niej z tymi, których wczoraj pokonaliśmy- Słowakami.Zwycięzca meczu Rosja- Słowacja zmierzy się w ćwierćfinale z
reprezentacją Francji.
Siatkarska batalia o ćwierćfinał z Niemcami rozpocznie
się o godz. 20:00 we wtorek, 24 września.
0 komentarze:
Prześlij komentarz