Miniwczasy nad jeziorami i w Poleskim Parku Narodowym podobały się. Malownicze krajobrazy, skromne lokalne życie i praca mieszkańców, zachwycający matecznik PPN - to rzuciło się nam w oczy na wyprawie.
Akumulatory naładowane, można rzucić się ponownie w wir pracy. Ale i to nie na długo, w planach jest jeszcze jeden wyjazd. Szczegóły wkrótce :)
Ktoś odpoczywa, ale ktoś pracuje. Jak np. właściciel naszej kwatery, przy agroturystyce i koniach. Zadziwia, a po części imponuje mi to, że w rejonie tak mało inwestuje się w turystykę. To tylko dodatek do gospodarki. Zamiast biur i komputerów uświadczymy bliskości natury i ciężką pracę w polu.
Po wsiach kursują sklepy na kółkach. Sklepu tu nie uświadczycie, może w jednej większej miejscowości na... osiem? Dziesięć? Jakoś tak.
Woda w jeziorach ciepła. Sprawdziliśmy Krasne, Łukcze, Rogóźno, Piaseczno i Zagłębocze. Objechaliśmy Krasne-Krzczeń i Wytyckie, w których odbywają się tylko połowy.
fot. Agnieszka Bąder i własne
3 komentarze:
:)
Piękne widoki. Oby udawało się jak najczęściej na takie wycieczki wybierać :) Jak tylko pogoda dopisuje. Nawet te zimowe wycieczki mają swój urok.
https://saglamproxy.com
metin2 proxy
proxy satın al
knight online proxy
mobil proxy satın al
UTNN2
Prześlij komentarz