Krótkie uliczki, szeregówki i kamienice, pozostałości po stadionie "Lublinianki". A to wszystko nieopodal centrum Lublina. Oczy i obiektyw aparatu skierowałem również na Wieniawę, dzielnicę, w której mieszkam od dwóch lat. Na spacer po nieznanych mi zaułkach namówiła mnie moja Ukochana.
Planuję kontynuować cykl galerii poszczególnych dzielnic lub rejonów mojego Lublina. Zakładam, że to nie koniec ciekawszych ujęć odnośnie Wieniawy, a wcześniej Głuska. Jako, że część akademicka, bliżej Ogrodu Saskiego i bliżej kluczowej arterii - alei Racławickich - nie jest zbytnio odkrywcza (przechodzę tędy praktycznie codziennie), pokazuję poniżej bardziej tajemnicze uroki niegdysiejszej wsi.
|
Schodząc w stronę północnej Wieniawy, do Alei
Solidarności, w oddali zabudowa Czechowa |
|
Ulica Snopkowska, sypiąca się kamienica, okna na wysokości
łokcia, woda w wanience... |
|
panorama dookoa osi, chzba najlepiej oddajca charakter dzielnicy (zamknęte osiedle, skarpa, małe bloki) |
|
Krajobraz wiejski, w oddali kładka i wielka szosa... |
|
zaplecze stadionu "Lublinianki" |
|
Ostatnie plastikowe siedziska na stadionie. W najbliższym
czasie obiekt zostanie wyremontowany ze środków Budżetu
Obywatelskiego |
|
redaktor po godzinach w pracy :) |
|
Nad Czechówką, spływającą obok al. Solidarności i Lublinianki |
Posted in: fotoreportaż,lubelskie dzielnice,Lublin,spacer po wieniawie,wieniawa
1 komentarze:
Stadion nie będzie remontowany tylko boiska treningowe na dole
Prześlij komentarz