W związku z gorącą atmosferą na Ukrainie sporo dzieje się
również w sieci. Politycy i dziennikarze zdają się wspierać demonstrantów
przejmujących kolejne miasta, co bardziej skrajne portale wieszczą już wojnę
domową. W obliczu której apetyty na przygraniczne ziemie mają ostrzyć już sobie
sąsiedzi. Rosja, Węgry, Rumunia i Polska…
Niektórzy kibice Ruchu chyba woleliby żyć w III Rzeszy
1 godzinę temu