
Kontrolowanie działań politycznych poprzedników i
dopatrywanie się nadużyć u prezydentów dużych miast. W samorządowy szczebel
władzy wkroczyły służby CBA. Wątpliwe, by włodarze miast stracili stanowisko do
kolejnych wyborów w 2018 roku. Ale co będzie później?
Służby CBA, szczególnie aktywnie wykorzystywane w trakcie
rządów Prawa i Sprawiedliwości, sprawdziły, czy samorządy wszystkich 16
województw zgodnie z przepisami wydają środki unijne w ramach tzw. drugiej
perspektywy finansowej [RPO 2014-2020]. Dodajmy, że marszałkowie województw w
przytłaczającej większości pochodzą z koalicji PO–PSL.
Afer z lokalnym podtekstem nie brakuje. W Lublinie...