Rozkopane serca Lublina - raport z budowy placu Litewskiego [ZDJĘCIA, FILMY]

Setka eksponatów od neolitu, na pozostałościach z drugiej wojny skończywszy. Rośnie liczba wykopanych przedmiotów przy przebudowie placu Litewskiego. Wykonująca prace firma Budimex działa zgodnie z harmonogramem, mając nieznaczne opóźnienia w robotach. Dzięki gospodarczej wizycie na terenie budowy prezydenta Krzysztofa Żuka, rozkopane serce Lublina z bliska mogli zobaczyć dziennikarze. Zobaczcie jak to wygląda od środka.

Cieszyć może udana współpraca budowlańców z warszawskiego Budimexu z archeologami, którzy zostali wpuszczeni na teren prac po pierwszych odkryciach - ruin cerkwi i pierwszych szczątków ludzkich. - Na całym obszarze od niecki północnej po pomnik Piłsudskiego znaleźliśmy ogromną liczbę ludzkich kości. To wstrzymuje roboty. Ale opóźnienia są nieznaczne, sięgają maksymalnie do półtora tygodnia - komentuje Andrzej Urbański, kierownik budowy Budimex. 
O odkryciach opowiadali obecni na spotkaniu archeolodzy. - Spodziewaliśmy się ruin cerkwi, natomiast zaskoczeniem jest dla nas odkrycie kanału sanitarnego z XVII wieku. To pokazuje, że zabudowa sięgała dalej niż mogłoby się wydawać - mówi mając na myśli mury Starego Miasta Piotr Zimny, archeolog.

fot. (4) bach

Masowe groby

Dodajmy, że „dziennik placu Litewskiego”, regularnie prowadzi od początku przebudowy ratusz. Dzięki temu co chwila dowiadujemy się o nowych odkryciach. Spod placu archeolodzy wykopali mnóstwo monet, różaniec, medaliki, fajki z krzesiwem, ostrogi, kaflarz. Do tego dochodzi około 100 kilogramów eksponatów z ceramiki i kafli.  Przedmioty niejednokrotnie leżały przy szczątkach ludzkich. Te ostatnie to dowód istnienia na placu Litewskim cmentarza. Był on zbudowany tuż przy kościele Bonifratrów [dzisiejsze tereny zielone za pomnikiem Piłsudskiego, przyp.]. 

- Ciekawość wzbudzają groby zbiorowe, zdefragmentowane ciała. To pokazuje, że nie przykładano się do pochówków wszystkich zmarłych. Kolejne groby pochodzą z czasów istnienia cerkwi, wybudowanej już za caratu [po 1819 roku].Na trzech arach znaleźliśmy 300 zmarłych ułożonych w sześciu poziomach. Mamy pewność, że tylko sześć pochówków odbyło się w trumnach - dodaje Rafał Niedźwiadek, archeolog. 

Ciekawostką jest również wątek wodotrysku. Nowa fontanna planowana jest w tym samym miejscu co dwie poprzednie, które z kolei ustawiono na zbiorniku retencyjnym.

Przez 500 lat średniowiecza i czasów nowożytnych plac i rejon Krakowskiego Przedmieścia podniósł się o dwa metry. Archeolodzy podkreślają, że dawniej traktowany był jako dzielnica mieszkaniowa, a nie miejsce reprezentacyjne, kojarzone z zielenią i ceremoniałami.

Ciekawość archeologów wzbudził odkryty niedawno podziemny tunel z bloczków. To „najświeższe” odkrycie, pochodzące z czasów drugiej wojny światowej. Domniemuje się, że tunel prowadził do składnicy broni, która znajdowała się tuż przy placu. Interesującym dowodem są w tym przypadku hełmy "nocniki" niemieckie i... butelki win francuskich. Zapewne ciągnął się od wysokości Wydziału Politologii UMCS po pomnik Unii Lubelskiej.


Po zakończeniu prac zaprosimy lublinian na spotkanie, na którym poznają pełną historię placu - deklarował przy obchodzie gospodarczym prezydent Lublina Krzysztof Żuk.

A tak to ma wyglądać po wszystkim. Wizualizacja udostępniona z materiałów prasowych UM Lublin.








0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Design by Free WordPress Themes | Bloggerized by Lasantha - Premium Blogger Themes | cheap international calls