Stanie się świętym w
XXI wieku nie sprzyja refleksji, zwłaszcza jeśli mowa o Polaku. Jeszcze przed
wyniesieniem na ołtarze wizerunek Jana Pawła II został wykorzystany
politycznie. Karol Wojtyła znalazł się nawet na plakacie ateistycznej fundacji
ze swoją… konkubiną. Na deser zostają setki pomysłów na gadżety z podobizną Polaka. Gdzie w tym wszystkim podziewa się sacrum?
Rewelacja z rzekomą konkubiną to sprawa z lokalnego podwórka. W dodatku zmierza ku dobremu – fundacja zdecydowała się na cofnięcie billboardu po reakcji
społeczności Lubelszczyzny. Autorzy plakatu mają teraz na karku prokuraturę i
proces cywilny. Nie taka błahostka skoro sprawą w mieście Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zainteresował się były prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Na tym nagonka na papieża się nie kończy. Na wielu forach z
gazeta.pl włącznie internauci wyprzedzają się w obraźliwych komentarzach o
błogosławionym Polaku. Co jak co, ale ściganie ludzi po numerze IP ich komputerów jest dużo trudniejsze niż w przypadku jawnie działającej fundacji.