W tamtym roku było Zakopane, teraz zdecydowałem wybrać się na PŚ do Wisły. Na dużej skoczni w Malince działo się: po pierwszej serii prowadził - dość nieoczekiwanie - Jan Ziobro, w finale konkursu Kamil Stoch wskoczył na drugi stopień podium. Choć nie udało się wygrać, mistrz z Predazzo był zadowolony ze swojego występu.
Turyści w kwestiach klimatycznych są jak schizofrenicy
2 godziny temu
1 komentarze:
Super, kochanie! ;-*
Prześlij komentarz